Hodowanie ptaków w domu

Chyba każdy z nas marzy o porankach, w których budzi śpiew ptaków. Niestety, nie każdy może sobie na komfort mieszkania w otulinie lasu pozwolić.


Właśnie dlatego, skłaniamy się coraz częściej ku hodowli ptaków, tzw. ozdobnych. Okazuje się, że kanarek czy papuga stają się nie tylko towarzyszem w naszych „czterech ścianach”, ale stanowią również nietypową dekorację wnętrz.

Obecność ptaka w domu sprawia, że zaczyna panować w nim niecodzienna atmosfera. Czy jednak domowa hodowla to dobry pomysł? Czy nie wiąże się z tym żadne niebezpieczeństwo?

Jakie ptaki możemy hodować w domu?

Przede wszystkim te, które pochodzą od sprawdzonego hodowcy. Ludzie o dobrych sercach niejednokrotnie przynoszą do domu gołębia ze złamanym skrzydłem czy wróbla, którego matka wyrzuciła z gniazda. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że w żadnym wypadku nie wolno tego robić.

Po pierwsze, nie posiadamy wiedzy ani umiejętności, by zająć się takim ptakiem. Po drugie, nie wiemy czy ptak jest zdrowy, czy nie jest przypadkiem nosicielem groźnej choroby. Zawsze powinniśmy znalezionego ptaka oddać do kliniki weterynaryjnej.

Zagrożenia

Czy zdajecie sobie sprawę, jak wiele zagrożeń może wiązać się z chęcią udomowienia dzikiego ptactwa? Przykładem może być gołąb miejski, którego pewnie nie raz zdarzyło Wam się karmić.

Gołąb to tak naprawdę siedlisko bakterii i pasożytów. O ile rzęsistek czy chlamydia psittaci jest dla niego całkiem niegroźna, to przeniesiona na człowieka może wywołać niekorzystne reakcje. Biegunka gorączka, dreszcze i wymioty to tylko niektóre z nich. W gorszych przypadkach dochodzi do zapalenia opon mózgowych a nawet trwałej ślepoty.

Jak widać, takich ptaków absolutnie nie można trzymać w domu. Pamiętajmy również, że łapiąc do klatki dzikie ptaki, zaburzamy ich naturalne uwarunkowania biologiczne. Złym pomysłem jest również przyzwyczajanie gołębi miejskich do bytowania na naszym balkonie. To niestety plaga w osiedlowych blokowiskach – na balkon wyrzucane są na przykład resztki jedzenia, które wabią ptaki.

Trzeba wiedzieć, że pasożyty doskonale poradzą sobie z przedostaniem się z balkonu do wnętrza naszego domu. Co więcej, przyzwyczajanie ptactwa do łatwego zdobywania pokarmu jest istną zmorą dla innych mieszkańców. Gołębie jest bardzo ciężko wytępić, niejednokrotnie trzeba zakładać systemy kolców, by nie przesiadały na balustradach czy parapetach.

W domu możemy zaś hodować ptaki typowo ozdobne. To wspomniane już papugi i kanarki w rozmaitych odmianach. Dużą popularnością cieszą się papużki faliste (najlepiej hodować w parach) i nimfy. Rzadziej hodowane są kakadu oraz ary.

O czym warto wiedzieć?

Zanim podejmiemy decyzję o nabyciu ptaka, którego będziemy hodować w warunkach domowych, warto się do tego odpowiednio przygotować. Należy dokładnie wiedzieć, jaka klatka będzie dla niego najlepsza i jaki pokarm mamy mu dostarczać. Trzeba stworzyć idealne warunki do jego bytowania.

Co ważne, może nam się wydawać, że hodowla ptaka ozdobnego wymaga minimum naszego wkładu. To nieprawda, kanarek czy papuga zajmie jakąś godzinę naszego czasu każdego dnia. Warto mieć to na uwadze, by nie podejmować pochopnych decyzji.

Artykuł zainspirowany stroną Birdsystem sprzedającą kolce przeciw gołębiom i innym ptakom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *